Bardzo wszystkich przepraszam za tak długą nieobecność, niestety obowiązki zawodowe były silniejsze i wygrały z przyjemnościami, a po powrocie z pracy, po tak długiej nieobecności, nie miałam siły na aktualizacje bloga:(
W skrócie postaram się opisać co się u mnie wydarzyło, oprócz tego, że niestety kaszel mi nie przeszedł ( już miesiąc dycham jak szalona) to na dodatek dziś okazało się że mam podejrzenie astmy, co za koszmar, nawet nie specjalnie wiem co to? skąd się to bierze? i dlaczego akurat jestem na to chora?? hmmm chyba profesor google musi mi odpowiedzieć na moje pytania:)) a tak poza tym do dzisiaj rano, jadąc do pracy w ten CHOLERNY PRIMA APRILIS miałam wypadek samochodowy!!!!!!!!!!!!!!!!!! (na szczęście nie z mojej winy) niestety samochód jest do kasacji buuuuuuuuuuuuu:( i chyba muszę pomyśleć nad nowym autkiem, myślałam, że odwlekę ten wydatek jeszcze trochę ale chyba mi się nie uda. A jak by tego było mało to jestem cała poobijana, ręka na temblaku, łopatka silnie stłuczona, guz na głowie, plecy bolą i wyglądam jak po wojnie. NAJWAŻNIEJSZE, że nic poważniejszego mi się nie stało, uff:) dobrze, że dzisiejszy dzień się skończył, mam nadzieję, że kolejne dni, będą dla mnie i moich najbliższych bardziej korzystne:))))
Na jutro zaplanowałam szukanie kafli podłogowych i ściennych do domku ale wszystko zależy od mojego samopoczucia.
Pokaże Wam kilka propozycji, którymi inspiruję się przy planowaniu umeblowania i wykończenia kuchni:)
Czekam na Wasze komentarze i podpowiedzi!!!!!!!!!!!!!!!!