Jakiś czas temu a dokładnie 4 miesiące temu zakupiłam zestaw do robienia paznokci żelowych. Zmotywowała mnie oszczędność hehe. ( za dużo pieniędzy szło na paznokcie, a jak pewnie wiecie wzorki i zdobienia baaaardzo szybko się nudzą). Pierwsza samodzielne paznokcie nie należały do najbardziej udanych, stąd też trochę się zniechęciłam ale nie rezygnując zupełnie, zdecydowałam się na kurs paznokci. Powoli, powoli dochodzę do wprawy. Szkoda, że wcześniej nie wpadłam na pomysł aby fotografować swoje "dokonania", ale od dziś będę je uwieczniać na fotkach. Czekam na wasze komentarze i podpowiedzi co i jak można w nich ulepszyć:) słowa krytyki również mile widziane:)
A oto mój french:
P.S. zapomniałam o oliwce:)
Pozdrawiam
Świetne paznokcie, bardzo mi się podobają ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za komentarz ;-)
Mi też się podobają :)
OdpowiedzUsuń